Robert Rodriguez obsadził Rose McGowan w „Grindhouse”, na przekór Weinsteinowi

Robert Rodriguez obsadził Rose McGowan w „Grindhouse”, na przekór Weinsteinowi

Robert Rodriguez, który umawiał się z Rose McGowan w latach 2006-2009, mówi, że obsadził aktorkę w swoim filmie „Grindhouse” z 2007 roku, na przekór swojemu producentowi wykonawczemu Harveyowi Weinsteinowi, którego oskarżyła o napaść seksualną.


Rodriguez wyjaśnił w eseju dla Variety, 44-letnia McGowan, ujawniła mu rzekomy atak w 2005 roku i zainspirowała go do napisania postaci McGowan „Grindhouse: Planet Terror”, Cherry Darling, aby pokazać jej siłę kosztem firmy Weinstein, który został ustawiony do dystrybucji projektu.

„Wyjawiłem Rose…, że miałem zacząć pisać film z Quentinem Tarantino, podwójny powrót do filmów z lat 70. i że jeśli byłaby zainteresowana, napisałabym jej postać ZŁEGO ASSU i uczynię ją jedną z głównych postaci ”- napisał Rodriguez. „Chciałem, żeby zagrała główną rolę w wielkim filmie, aby zdjęła ją z czarnej listy, a najlepsze jest to, że za tę cholerną sprawę zapłacilibyśmy nową firmę Harvey Weinstein Company”.

Reżyser przypomniał, że rozmawiając o roli z McGowan, 65-letni Weinstein podszedł do stołu.

„Powiedziałem:„ Hej Harvey, to jest Rose McGowan. Myślę, że jest niesamowita i naprawdę utalentowana i zamierzam ją obsadzić w moim następnym filmie ”- wspomina Rodriguez. „Harvey wcielał się w siebie w najbardziej spektakularny występ, jaki kiedykolwiek widziałem, gdy wytryskiwał:„ Och, ona jest cudowna, oh jest niesamowita, oh jest fantastyczna, oh jest taka utalentowana… Wy dwaj zdecydowanie powinniście razem pracować ”. I potem odskoczył. Wiedziałem wtedy, że każde słowo, które powiedziała mi Rose, było prawdą, można było zobaczyć to na całej jego twarzy ... Obsadzenie Rose w głównej roli w moim następnym filmie wydawało się właściwym posunięciem w tym czasie - dosłownie zmusić go do zapłaty. ”


McGowan wcześniej wspomniał o planie Rodrigueza, tweetując w 2016 roku: „Mój były sprzedał nasz film gwałcicielowi w celu dystrybucji”.

Rodriguez twierdził, że Weinstein zemścił się na ówczesnej parze, zapewniając, że będzie to komercyjne rozczarowanie.


„Ku naszemu przerażeniu Harvey i tak zakopał nasz film, a ponieważ nie chcieliśmy ryzykować pozwania, nigdy nie rozmawialiśmy publicznie o tej sprawie”, napisał Rodriguez, powołując się na McGowan podpisując umowę o poufności z Weinsteinem. „Byłoby o wiele łatwiej dla nas obu, gdybyśmy mogli po prostu ujawnić, dlaczego to robimy”.

Ciekawe Artykuły