Aktorka Paz de la Huerta została przewieziona do szpitala w niedzielę, kiedy współpracownik wezwał policję i poinformował, że jest samobójcą, według źródeł.
Współpracownik zadzwonił pod numer 911 z domu de la Huerta w Upper West Side i powiedział, że była „zamknięta w pokoju” i „prawdopodobnie miała skłonności samobójcze”, poinformowały The Post źródła.
Jednak adwokat byłej aktorki „Boardwalk Empire” - która oskarżyła Harveya Weinsteina o gwałt i pozywa producenta - - powiedziała w poniedziałek, że incydent został przesadzony.
'Ona jest w porządku. Mediacja Weinsteina była kolejną porażką i irytacją. To był epizod depresji lub zdenerwowania i myślę, że być może wyleciał z proporcji - powiedział jej prawnik Aaron Filler z Los Angeles, który powiedział, że rozmawiał z nią tego dnia.
„Ostatni odcinek najlepiej scharakteryzować jako spór - z pewną przesadą. Nie było mnie tam i nie znam wszystkich szczegółów, ale uważam, że hospitalizacja była niepotrzebna. Nie było napaści, nie ma skargi policji - dodał.
De la Huerta złożyła w ubiegłym roku pozew przeciwko Weinsteinowi w Sądzie Najwyższym w Kalifornii o wartości 60 milionów dolarów, twierdząc, że straciła miliony dochodów po tym, jak rzekomo zgwałcił ją dwukrotnie w grudniu 2010 roku.
Chris Young i Miranda Lambert
Oba domniemane napady miały miejsce w jej mieszkaniu na Manhattanie w odstępie kilku dni.
Zespół obrony Weinstein nazwał jej zarzuty „niedorzecznymi i, niestety, produktem niestabilnej osobowości o żywej wyobraźni”.