Lorraine Bracco nie widziała „Goodfellas” aż do 2016 roku.
„Cóż, pojechałam na premierę, ale spóźniłam się na rozpoczęcie wywiadów, a potem wyciągnęli mnie przed końcem, a potem miałem kolejną pracę przy filmie z Seanem Connery w dżungli królewskiej” - powiedziała Guardian w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek. „A kiedy wróciłem do domu, nie grało. I nigdy nie chciałem tego oglądać w telewizji. ”
62-letni Bracco, który zagrał jako dobrą żonę, żonę mafii, Karen Hill, w klasycznej mafii w 1990 roku, nawet nie złapał tego filmu podczas pokazu z okazji 25-lecia.
„Tak więc w Nowym Jorku w 2015 r. Wydarzyła się rocznica, ale znowu tego nie widzę” - powiedziała. „I wreszcie widzę to zeszłego lata, na zewnątrz w LA (w Cinespia). Piękna, 4000 osób, pełnia księżyca. I ja'.
Bracco mówi, że warto było czekać.
'To jest zabawne! Mam na myśli, śmiej się głośno. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy - powiedziała.
mischa radość róża nago
Bracco ujawniło również, że jedna z jej najsłynniejszych linii w filmie: „Jak myślisz, kim jesteś? Frankie Valli? to była jej własna sprawa: Pierwotnie wiersz dotyczył Rocka Hudsona i musiała przekonać Martina Scorsese, aby pozwolił jej robić rzeczy po swojemu.
„Nie byłem dziewczyną Rock Hudson” - powiedział Bracco. „Byłem Frankie Valli. Więc to zmieniłem. I chociaż Marty był otwarty, wciąż musiałem o to walczyć. I nie jest fajnie walczyć ze Scorsese. Ale zrobiłem swoje badania. A im więcej kręciliśmy, tym bardziej odważyłem się.
bar piwny miasto słone jezioro
Dodała: „Miałem szczęście, znałem Roberta (De Niro), więc miałem przyjaciela. A Ray (Liotta) zawsze był pyszny. Marty, którego nie znałem zbyt dobrze, ale nauczyłem się nie bać moich pomysłów i że był na nie otwarty. Bezwarunkowo! To była wielka rzecz. Chłopcy zawsze mówili: „Pozwól mi spróbować”. Tak więc trzeciego dnia było: „Cóż, jeśli oni to robią, ja też to robię”.
Ujawniła również, że jej wychowanie pomogło jej przygotować się do roli Karen.
„Mój ojciec był Amerykaninem włosko-amerykańskim, a moja matka była narzeczoną wojenną. Angielski z Oksfordu - powiedziała. „Urodziłem się na Brooklynie, ale przeprowadziliśmy się do żydowskiej dzielnicy na Long Island. Znałem więc świat włoski i żydowski. To pomogło. Jestem prawdziwym imigrantem, panie Trump!
Mówiąc o Trumpie, gwiazda „Sopranos” nie jest pod wrażeniem POTUS.
„Och, poznałam go w Nowym Jorku” - powiedziała. „Nigdy mój typ faceta. Zawsze bardzo arogancki ”.
