Super fan Fan Lakersa, Jacka Nicholsona, powiedział, że miał złamane serce z powodu straty przyjaciela Kobe Bryant, który tragicznie zginął w katastrofie helikoptera wraz ze swoją 13-letnią córką Gianną w niedzielę w Los Angeles.
„Moja reakcja jest taka sama jak prawie w całym LA”, 82-letni aktor powiedział CBS Los Angeles.
„Gdy myślimy, że wszystko jest solidne, w ścianie jest duża dziura. Przyzwyczaiłem się widzieć i rozmawiać z Kobe, że… to cię zabija. To tylko okropne wydarzenie ”.
panna Kolumbia Sofia Vergara
Zdobywca Oscara przypomniał sobie spotkanie z Bryantem w Madison Square Garden w Nowym Jorku.
- Droczyłem się z nim, kiedy się poznaliśmy. Zaoferowałem mu koszykówkę i zapytałem, czy chce, abym zrobił mu autograf - żartował aktor.
czy Natalie Cole nie żyje?
„Spojrzał na mnie, jakbym był szalony”.
Nicholson był często widziany wiwatujący na Bryanta ze swoich dworskich siedzeń w Staples Center.
„Usiadłem tuż za jego rzutem po lewej stronie. Widzę, jak idzie w górę, i mogę natychmiast powiedzieć, czy to się dzieje - powiedział.
„Cały czas będziemy o nim myśleć i będziemy za nim tęsknić. Był tylko jednym z tych wzruszonych ludzi. ”
studio 54 barmanów