Melissa Rivers wie, na kogo jej mama głosowałaby w listopadzie ubiegłego roku.
„Znała ich obu” - powiedział Rivers o relacjach Joan Rivers z kandydatami z 2016 r., Donaldem Trumpem i Hillary Clinton. „Nasze rodziny utrzymywały bardzo długą relację poza centrum uwagi z całą rodziną Trump. Myślę, że na początku byłaby „Tak, świetnie, wspaniale, wspaniale, super”, a potem byłaby jak „Oh s-t”, gdy zbliżył się do prezydentury.
Rozmawiając z Whoopi Goldberg w środę wieczorem na 92. ulicy Y o jej opowiadającym „Joan Rivers Confidential”, córka zmarłego komika wiedziała, że jej matka powiedziała: „Weźmy tam kobietę”.
Czy Stephanie Tanner jest mężatką?
„Naprawdę w głębi serca wierzyła, że kobiety są mądrzejsze i lepsze, i nie są tak zajęte porównywaniem ich wielkości i po prostu załatwiają sprawy”, powiedziała 49-letnia Melissa. „Naprawdę wierzę, że przez długi czas nadszedł czas na kobieta-prezydent, jak: „Dosyć chłopaków walących w piersi, to takie nudne, weźmy tam kobietę i zorganizujmy się.” Myślę, że ostatecznie byłaby zwolenniczką Hillary. ”
Oprócz kontaktów towarzyskich z pierwszą rodziną, Joan pojawiła się w „Celebrity Apprentice” Trumpa w 2009 roku i wygrała, a następnie powróciła jako doradca do sezonu 8, który został wyemitowany zaledwie kilka miesięcy po jej śmierci w wieku 81 lat we wrześniu 2014 roku .
Ale według Melissy jej mama miałaby dzień, w którym szydziłaby z Trumpa.
„W tej chwili komicy trochę podarowują dar, który wydaje się być dniem świątecznym, zawsze jest coś do omówienia. Z profesjonalnego punktu widzenia sprawiłoby jej radość. To jak ryba w beczce - powiedziała.
Jednak jako obywatelka, która według Melissy nie mogła znieść „ludzi, którzy byli niedoinformowani i umyślnie ignoranci” - Joan nie byłaby tak zachwycona.
„Myślę, że wyciągałaby swoje rozszerzenia jeden po drugim, po prostu oszalała”, ale także, przeciwnie, uznała, że jej matka mogła dobrze wykorzystać swoją przyjaźń.
„Pobłogosław serce mojej matki (ale) ona też była niesamowicie płytka”, powiedziała. „Myślę, że będzie walczyła wewnętrznie:„ Czy będę walczyć o to, w co wierzę, czy też zostanę ambasadorem i otrzymam naprawdę dobre artykuły piśmienne, które na szczycie tego słowa mówią „Honorowy” na resztę życia. „”
„Myślę, że dobro wygra” - powiedziała Melissa.