Prawnicy Harvey Weinstein proszą o oddalenie sprawy, podając tekst oskarżyciela

Prawnicy Harvey Weinstein proszą o oddalenie sprawy, podając tekst oskarżyciela

Prawnicy haniebnego potentata filmowego Harveya Weinsteina poprosili sędziego w poniedziałek, by podrzucił mu resztki sprawy karnej - ujawniając po raz pierwszy, że jeden z jego oskarżycieli próbował się z nim spotkać wkrótce po tym, jak twierdzi, że ją wykorzystał.


Asystentka produkcji, Mimi Haleyi, twierdziła podczas konferencji prasowej w zeszłym roku, że Weinstein przymusowo uprawiał z nią seks oralny w lipcu 2006 roku w swoim domu w Soho.

Według nowego wniosku, 12 lutego 2007 r. Rzekomo wysłała SMS-a na telefon Weinsteina: „Cześć! Zastanawiam się, czy masz jakieś wieści na temat tego, czy Harvey zdąży się ze mną zobaczyć, zanim odejdzie? x Miriam ”.

„Ta wiadomość wyjaśnia, że ​​Mimi Haleyi chciała nadal widywać się z panem Weinsteinem nawet po rzekomym napaści na tle seksualnym” - napisał adwokat Ben Brafman.

Oskarża prokuratorów za to, że nie przedstawili przyjaznej komunikacji wielkiemu przysięgłemu, a adwokat Haleyi, Glorię Allred, za to, że nie zbadali dokładnie historii jej klienta.


„Ruch obrony jest pełen nieuzasadnionych spekulacji na temat mojego klienta” - odparł Allred.

Tekst Haleyi jest najnowszym przebojem w sprawie prokuratora z Manhattanu, która gwałtownie rozprawia się z byłym gigantem branży filmowej.


W zeszłym miesiącu sędzia odrzucił rachunki za przestępstwa związane z trzecią ofiarą, Lucią Evans, z powodu rosnących obaw o wiarygodność, a główny detektyw został wykreślony ze sprawy za rzekome przewinienie.

„Niezbędnymi konsekwencjami tych złożonych wad jest oddalenie całego aktu oskarżenia” - napisał Brafman w gazetach.


Haleyi jest jedną z dwóch ofiar, których zarzuty wciąż popierają akt oskarżenia. Druga ofiara, która nie została publicznie zidentyfikowana, twierdzi, że Weinstein zgwałcił ją w marcu 2013 r.

Evans, niegdyś uważany za najsilniejszą część sprawy, oskarżył Weinsteina o zmuszanie jej do seksu oralnego w 2004 roku w jego biurze Tribeca, gdy była młodą aktorką.

Ale prokuratorzy w końcu odkryli odciążający e-mail, który napisała do męża, który sugerował, że spotkanie było zgodne.

Według prokuratora Joan Illuzzi-Orbon Evans rzekomo powiedziała koleżance, że nie była zmuszana, ale dała Weinsteinowi seks oralny w zamian za pracę aktorską.


Przyjaciel powiedział, że zgłosiła to detektywowi Nicholasowi DiGaudio - ale naciskał na nią, aby nie ujawniała informacji.

DiGaudio zostało wykopane ze względu na domniemane niewłaściwe zachowanie.

Zobacz też

Dlaczego sprawa prokuratora okręgowego przeciwko Weinsteinowi miała kłopoty, zanim się rozpoczęła

Główny prokurator zastąpił następujące starcia śledczymi z NYPD -… Kilka tygodni później Illuzzi-Orbon ujawniła, że ​​ten sam detektyw instruował drugą ofiarę, aby „usunęła wszystko, czego nikt nie chciałby widzieć” z jej telefonu przed przekazaniem jej władzom.

Christina Milian stóp

DiGaudio zaprzeczył zarzutom.

W najnowszym wniosku Brafman argumentował, że cała sprawa została nieodwracalnie skażona rzekomym „fałszywym zeznaniem” Evansa w wielkim jury oraz niewłaściwym zachowaniem DiGaudio.

Twierdzi także, że DiGaudio „popełnił dodatkowe przewinienie” z udziałem Haleyi.

Zauważył, że wszyscy trzej oskarżyciele usunęli swoje posty w mediach społecznościowych z okresu rzekomych napadów w zeszłym roku i zasugerowali, że DiGaudio mógł być za tym odpowiedzialny.

Brafman zakwestionował wiarygodność drugiej ofiary, która utrzymywała „długoterminowy, konsensualny” związek z Weinsteinem, który trwał po tym, jak twierdzi, że zgwałcił ją 18 marca 2013 r. W hotelu na Manhattanie.

W e-mailu wysłanym prawie cztery lata później rzekomo napisała: „Kocham cię, zawsze tak. Ale nienawidzę czuć się jak połączenie z łupem:)

Opisał wiadomości jako „tak odmienne od tego, co można by oczekiwać od prawdziwej ofiary gwałtu i jej domniemanego gwałciciela”, że były uniewinniające i powinny zostać przekazane wielkiemu jury.

Biuro prokuratora odmówiło komentarza w sprawie wniosku. Oczekuje się, że odpowiedzą własnymi artykułami jeszcze w tym miesiącu.

Ciekawe Artykuły