To największa abdykacja od czasów króla Edwarda VIII - i po raz kolejny wszystko to z miłości do amerykańskiego rozwódki.
Książę Harry i jego urodzona w Los Angeles żona Meghan Markle w sobotnią noc otrzymali życzenie odejścia od obowiązków królewskich.
Cofają się w porządku - z powrotem i zręcznie popychają Jej Wysokość.
W serdecznie sformułowanym haju królowa ogłosiła, że chociaż Harry i Meghan „zawsze będą kochanymi członkami mojej rodziny”, nie będzie to łagodny, stopniowy rozplątywanie się z Pałacu Buckingham, na którą ta para miała nadzieję, kiedy upuszczą bombę na Instagramie w tym miesiącu.
Nie, to trudny megxit.
Od wiosny 2020 roku para otrzyma wolność, której pragną - wolność od obowiązkowego przypinania fantazyjnych kapeluszy i medali na imprezy państwowe, wolność od wymaganych królewskich zagranicznych podróży, wolność od ograniczenia, że żyją w złoconych, ale bramowanych pałace w Wielkiej Brytanii.
Ale ta wolność ma wysoką cenę.
Zgodnie z umową para nie będzie mogła zarabiać na swoich tytułach i nie będzie już mogła nazywać się „Jego Królewską Wysokością” i „Jej Królewską Wysokością”, ponieważ nadal to robią.
„Ich Królewskie Wysokości”, para nadal nazywała siebie po oświadczeniu królowej, na swojej obecnie dziwnie nazwanej stronie internetowej Sussexroyal.com.
Kim jest James Caan żonaty?
Zobacz też
Królowa Elżbieta ściąga twardy, ale pełen wdzięku Megxit
W niezwykle trudnym, ale z wdziękiem wykonanym Megxicie królowa Elżbieta…Ale tej wiosny zostaną zesłani do królewskiego hoi polloi, znanego na zawsze jako „Harry, książę Sussex i Meghan, księżna Sussex”.
Nie będą już otrzymywać środków publicznych; w rzeczywistości są teraz winni brytyjskiej opinii publicznej małą fortunę.
Zgodnie z sobotnim ogłoszeniem para musi spłacić brytyjskim podatnikom 3,1 miliona dolarów niedawno wydanych na remont Frogmore Cottage, ich 10-pokojowej nieruchomości z 1801 r. Na terenie zamku Windsor.
I odtąd muszą płacić czynsz za utrzymanie domu, donosi Sunday Times of London - nawet jeśli spędzają większość czasu w Kanadzie, gdzie Meghan mieszka obecnie w wynajętej rezydencji w Vancouver z 8-miesięczną parą syn Archie.
Według dziennika Times koszt pustej chaty w zamku może wynosić około 13 000 dolarów miesięcznie.
Krótko mówiąc, Harry i Meghan - podobnie jak wcześniej Edward VIII i Wallis Simpson, w 1936 r. - zostali wykopani z wewnętrznego kręgu pałacu i zredukowani do radzenia sobie jako zadłużeni, średniożeńcy królewscy.
I to jest w porządku dla brytyjskiej opinii publicznej. Według sondażu Daily Mail prawie 80% Brytyjczyków chce, aby Harry i Meghan zostali odcięci od publicznego wsparcia, jeśli nie będą już odgrywać roli członków rodziny królewskiej.
Jest to skomplikowane, przesiąknięte protokołem snubbing.
Harry, który jest dumny ze swoich 10 lat w Armii Królewskiej, w tym z dwóch lat spędzonych w Afganistanie, zostanie pozbawiony swoich nominacji wojskowych.
Nie będzie już „kapitanem generalnym Royal Marines, honorowym dowódcą lotnictwa Royal Air Force Honington i naczelnym dowódcą ds. Małych statków i nurkowania”.
Para nadal będzie „zapraszana” na takie gale, jak doroczna, fantazyjna suknia Trooping the Color, jak donosi Sunday Times.
„Z przyjemnością wezmą udział w wydarzeniach z udziałem rodziny królewskiej na zaproszenie Jej Królewskiej Mości” - poinformowało gazetę źródło królewskie.
Ale Meghan, jako już nie-królewska, zostanie zakazana noszenia tiary podczas funkcji państwowych, jeśli nadal będzie chciała uczestniczyć.
Finansowo para będzie też miała nieco krótką smycz.
Zobacz też
Książę Harry i Meghan Markle zrzekają się tytułów królewskich, funduszy publicznych
Książę Harry i Meghan są odcięci.Nadal będą otrzymywać niejawną kwotę „prywatnego wsparcia finansowego” od księcia Karola - ale w przeciwnym razie będą sami.
Prawie nie są biedakami - w rzeczywistości oboje są milionerami.
Harry ma podobno majątek osobisty o wartości 25 milionów dolarów, z czego większość pochodzi od jego matki, Diany. Meghan włożyła 40 000 $ na odcinek podczas kręcenia telewizji kablowej „Suits” i podobno jest warta około 5 milionów dolarów.
Mimo to prawdopodobnie będą chcieli kontynuować luksusowe życie.
Meghan poluje na domy w jednej z najbardziej ekskluzywnych enklaw Kanady - i przygląda się nieruchomości w Vancouver o wartości 27 milionów dolarów, wynika z raportu brytyjskiego The Sun.
Piosenka ti i kanye west
108-letni dwór na czterech poziomach oferuje sześć sypialni i pięć łazienek oraz 20-metrowe ściany od strony plaży i wysokie żywopłoty zapewniające prywatność.
Ich możliwości powiększania bogactwa, a nie tylko ich wydawania, są ograniczone w ramach umowy z Pałacem Buckingham.
Oprócz zakazu zarabiania na tytułach „HRH”, nie mogą stać się ambasadorami marki dla dużych firm, podał „Times”.
Zamiast tego, oferty handlowe pary prawdopodobnie będą zsynchronizowane z organizacjami charytatywnymi, z którymi są już zaangażowani, przynajmniej na początek.
Nadal będą otrzymywać wsparcie w zakresie bezpieczeństwa, choć warunki tego nie zostały ustalone.
Być może najgorsze jest to, że zgodnie z umową, podczas gdy nie reprezentują już Królowej, Harry i Meghan muszą jednak „nadal podtrzymywać wartości Jej Królewskiej Mości”.
Czujne oko babci, Jej Królewskiej Mości, będzie spoczywało na nich zarówno w przenośni, jak i dosłownie - wpatrując się w parę za każdym razem, gdy wydają kanadyjską monetę 1 USD lub dowolną krajową walutę papierową, z których wszystkie wciąż przedstawiają wizerunek Królowej.
Ale jakkolwiek surowe mogą być jej warunki, królowa Elżbieta wyraża coś, co brzmi jak prawdziwa troska o parę, kiedy jej słowa zaczynają „budować szczęśliwe i spokojne nowe życie”.
„Zdaję sobie sprawę z wyzwań, jakie napotkali w wyniku intensywnej analizy w ciągu ostatnich dwóch lat i popieram ich pragnienie bardziej niezależnego życia”, napisała w sobotnim oświadczeniu.
To ukłon w stronę napięć, które para publicznie nawiązywała do cierpienia, gdy osiedlili się w realiach swojej prawdziwej bajki: Książę i zwykły zakochują się w sobie, a fantazja o szczęśliwie wiecznym poddaniu się rzeczywistości kruka prasa i wymagająca dalsza rodzina.
„To jest bardzo realna rzecz, przez którą trzeba przejść”, jak powiedziała Meghan w dokumencie ITV o swoim pierwszym, a teraz dopiero, roku królewskiego.
I tak, ponad 80 lat po tym, jak Edward wyrzekł się swojego królestwa dla „kobiety, którą kocham”, jak to słynie oznajmił, Meghan i Harry znajdą nowego „szczęśliwie” w niespokojnej odległości od korony.
